Zadymienie i/lub zanik oświetlenia podstawowego na skutek pożaru lub „banalnej” przerwy w dopływie prądu może być przyczyną utraty orientacji przebywających w budynku osób. Następstwa bywają bardzo groźne: niemożliwość odnalezienia drogi ewakuacji czy „tylko” wybuch paniki. Sytuację ratuje oświetlenie awaryjne i ewakuacyjne – o ile było właściwie wykonane i konserwowane. Od tego, czy powierzyliśmy wykonanie systemu wyspecjalizowanej, fachowej firmie, może zależeć ludzkie życie.
Ustawa o ochronie przeciwpożarowej nakłada na zarządców i właścicieli budynków obowiązek stosowania systemu oświetlenia awaryjnego i ewakuacyjnego.
Rozporządzenia, odnoszące się do polskich norm, szczegółowo określają konieczne do spełnienia wymogi oraz miejsca, w których powinno być zastosowane oświetlenie awaryjne i ewakuacyjne.
Oszczędności pozorne, a nawet groźne
Z punktu widzenia zarządcy (właściciela) nieruchomości ważne jest przede wszystkim spełnienie wymogów prawnych, w tym uzgodnienie projektu instalacji z rzeczoznawcą od zabezpieczeń przeciwpożarowych, a następnie przeprowadzenie prób, które potwierdzą poprawność działania instalacji. Bez tego niemożliwe jest dopuszczenie instalacji, a co za tym idzie również budynku do użytkowania.
Pomiędzy spełnieniem norm a zastosowaniem najlepszych dostępnych na rynku rozwiązań rozciąga się obszar możliwych cięć kosztów, którymi nie pogardzi żaden inwestor. Należy jednak pamiętać, że oszczędności na jakości materiałów i montażu instalacji oświetlenia ewakuacyjnego i awaryjnego są pozorne (podwyższona awaryjność w trakcie eksploatacji), a mogą też stać się przyczyną tragedii.
Oświetlenie awaryjne i ewakuacyjne w inteligentnym budynku
W przypadku obiektów wyposażonych w BMS (Building Management System) oświetlenie awaryjne i ewakuacyjne może być poddane stałemu monitoringowi. BMS będzie na bieżąco raportował stan opraw oświetlenia ewakuacyjnego, a tym samym skróci do minimum czas reakcji na awarie i ewentualne nieprawidłowości.
Takie rozwiązanie pozwala znacząco obniżyć koszty właściwej eksploatacji zgodnej z nakładanymi przez ustawę obowiązkami w zakresie dozoru, przeglądów i konserwacji.
Integracja wykonania i serwisu
Inwestor powinien zdawać sobie sprawę z faktu, że koszt projektu i wykonania instalacji to dopiero początek wydatków, jakie generuje oświetlenie awaryjne i ewakuacyjne.
Przepisy określają jasno, że instalacja musi być okresowo sprawdzana i testowana, poddawana konserwacji i w razie potrzeby serwisowana. Często system i wykonawca wybrany na etapie budowy ze względu na niskie koszty może okazać się drogi w okresie eksploatacji. Do tego dochodzą koszty codziennego dozoru i zużycia energii.
Aby nie popaść w pułapkę pozornych oszczędności, warto skorzystać z usług renomowanego wykonawcy, który jest w stanie przeprowadzić analizę finansową określonego rozwiązania w dłuższym czasie.
Idealnym partnerem wydaje się w tym przypadku podmiot z branży Facility Management. Jednemu wykonawcy możemy powierzyć nie tylko stworzenie projektu i wykonanie instalacji, ale też jej późniejsze monitorowanie i serwisowanie. To właśnie integracja usług pozwala w dłuższym okresie na realną optymalizacje kosztów, przy jednoczesnym zachowaniu najwyższych standardów bezpieczeństwa.